Recenzja The 100 ♥

Witajcie kochani! Dzisiaj postanowiłam że napisze krótką recenzje o serialu którym nadal jeszcze oglądam, ale trochę opisu wam pokaże i trochę ja coś wypowiem co ja myślę i trochę z serialu opowiem. Dobrze najlepiej przejdę do recenzji.

 The 100.

Opis: Nuklearna wojna niszczy cywilizację. Jedynymi ocalałymi ludźmi są mieszkańcy dwunastu stacji kosmicznych na orbicie Ziemi, które po połączeniu tworzą "Arkę". Panują tam surowe zasady: za każde przestępstwo, bez względu na jego rodzaj, jest kara śmierci, chyba że sprawca jest poniżej 18 roku życia. Po wielu latach zaczyna brakować zasobów na "Arce", więc zdesperowani mieszkańcy decydują się wysłać na Ziemię grupę nieletnich przestępców w celu kolonizacji. Nastolatkowie muszą połączyć siły, aby przetrwać na planecie, która skrywa przerażające sekrety...

Recenzja:
Od jakiegoś czasu zaczęłam oglądać serial własnie ten, na początku był nudny dla mnie ale potem wszystko się zmieniło zaczęła się walka w kosmosie wtedy zrozumiałam że ten serial to istne cudo ale gdy się przekonałam że ludzie z Arki chcą na ziemię wysłać własne dzieci to się przeraziłam, myślałam że tak mówią dla żartów że chcą tylko ich przez straszyć ale nie miałam racji. Chcą wysłać dzieci na ziemię czy da się żyć na, ziemi bo na Arce nie za dużo tlenu i chcą lecieć i zobaczyć czy naprawdę da się żyć na ziemi.

Tak wysłali dzieci na ziemię prawdopodobnie 100 dzieci albo więcej, wszystko miało być dobrze ale jedna kapsuła została uszkodzona i upadli i 1 osoba zginęła a kapsule. Wszyscy wyszli na ziemię da się żyć chcieli dać znać Arce że da się żyć ale nie mieli radia  popsuł się przy lądowaniu kapsuły.

Z mojej strony to jest wciągający serial, może to co ja napisałam to nie jest recenzja ale chociaż napisałam co chciałam i może to wam się spodoba. Poza tym był jako aktor Shawn Mendes któremu się udało wystąpić w tym serialu.